photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 3 STYCZNIA 2014
224
Dodano: 3 STYCZNIA 2014

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Z tej strony najlepsza i najwspanialsza przyjaciółka Magdaleny. (@tosiak99) 
Wczoraj dowiadując się, że Magdalenka ma photobloga, stwierdziłam, że chcę jej zrobić tak zwanego włama. No i robię:) 

Nie będę zważała na to, że inni ludzie mogą to czytać, ponieważ to co tutaj napiszę jest od serca i tylko dla mojej pięknej...

Na początku, kochanie chciałabym Ci bardzo podziękować, za to że jesteś zawsze przy mnie, za wszystkie spędzone chwilę. 
Zaczynajmy od początku! :) Poznałyśmy się ok. 13 lat temu, mieszkając koło siebie, bawiąc się codziennie na podwórku ciężko byłoby się nie zakolegować. Oczywiście była jeszczem Monika,  z którą też się bawiłyśmy, lub porzucałyśmy na pastwe losu... Zazwyczaj to Ty byłaś tą najgrzeczniejszą, najposłuszniejszą i najbardziej strachliwą. Gdybym teraz jakiemuś naszemu wspólnemu znajomemu opowiedziała, jaka byłaś jeszcze 1,5 roku temu z pewnością by nie uwierzył! :) No cóż, miałyśmy "przerwę" w ogóle w rozmowach ze sobą, co dobrze na nas wpłyneło, bo ile można z jedną osobą? Po części po kurde 11 latach czy 12 miałyśmy dość siebie nawzajem. Teraz jest już wszystko w porządku, bawimy się, żyjemy. Mimo, że obie mamy masę problemów, potrafimy się od nich oderwać i bawić się na całego, robiąc mega przypał, leżąc schlane pod szkołą, gadać z Łozem i sikać w krzakach koło których przejeżdża Straż Miejska, grubo po naszej "godzinie policyjnej"... W ogóle o czym my mówimy, obie się przekonałyśmy, że o 3-4 nad ranem można zakłucać porządek na ulicy, przechodząc koło radiowozu policyjnego, a nic Ci nie zrobią. Nie zapomniane chwilę i nie koniecznie wszystkie pamiętliwe nad Odrą :P Tak, to tam zdecydowanie najwięcej działo się w ciągu pięciu miesięcy. Poznałyśmy naszego "brata" Bartka, Mateusza. Narobiłyśmy SOBIE szkód z Alą, Karolem i Miśkiem. Nie, nie będę tego wspominać... Siedzenie pod elektrykiem, dosłownie pod kamerą... Udawanie Mateusza i Arutura, kurde, tyle tego bało, a najlepsze jest to że nigdy z tych "wspomnień" nie byłyśmy trzeźwe! :D  W wakacje nasz zaplanowany wyjazd z Twoją Ciocią, to się dopiero będzie działo! :D Kurde jeszcze tyle przed nami! <3 Wspólne mieszkanie, wixy i to wszystko. A wiesz co jest najlepsze w naszej przyjaźni?! Mimo, że czasem mamy dość patrzenia na swoje twarze, słuchania kolejny raz tego samego głosu to nawet wtedy, gdy któraś jest w potrzebie potrafimy godzinami, patrzeć na siebie i rozmawiać o tym co którą gnębi, z czym ma problem... To jest wspaniałe, my jesteśmy wspaniałe, ty jesteś wspaniała! Nic, że czasem jedna drugą namawia do złego, to nic. Przypomniało mi się, kurde hahahaha... Nasze mega transmisje na fotce i propozycje pedofili, Mirek z gg, ale i tak najlepsze było nasze wspólne gotowanie, nie... Tego nikt, ani nic nie pobije! Robimy sobie sałatkę, Estera bierze się za gotowanie ryżu po 15 minutach ryż nie ugotowany, a ja nie mam pojęcia jak go wyciągnąć, podchodzi Magdalenka i zaczyna się ze mnie śmiać, ja takie kurde o co jej chodzi? A ta się śmieje dalej... Dlaczego? Bo Estera jest najmądrzejsza na świecie i gotowała ryż bez woreczka...:) Tylko ja tak potrafię. No cóż nie będę już tutaj nikogo wtajemniczać w nasze życie prywatne. 
Powiem tylko, że nikogo nie kocham tak jak Madzię i cieszę się z całego serca, że ją mam... Trzymajcie się wszyscy ciepło.Pa. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sempiternaaaal.