no i ten ciężki tydzień mija powoli.. ostatnie 2 dni były beznadziejne :/ niestety.. wszystko sie zepsuło.

chce już koniec, szkoła źle na mnie działa.. czekam z utęsknieniem na prawdziwą wiosne.. chociaż już powoli widać że niedługo będzie w pełni :)  słońce nieśmialo przebija się przez chmury roztapiając ten okropny śnieg :D 

podobno w przyszłym tygodniu ma się zrobić naprawdę wiosennie, nareszcie :P

jak już mówiłam ten tydzień był naprawdę ciężki ale piątek całkiem pozytywnie spędzony jak zawsze w towarzystwie mojego misiaczka <3 jutro z rana jadę do wawki na 2 dni :O nic che mi się strasznie ale rodziny sie nie wybiera.

zdjęcie to kolejne wpomnienie z zeszłorocznych wakacji które spędziłam całkiem miło :3 chce już wolne

miłego weekendu wszystkim życzę