Kochana Kasia poszła do szpitala , no i taka smutna to musiałam coś zrobić?
Założyłam okularki i do niej przyszłam ;)
A się zasiedziałyśmy z dziewczynami w szpitalu że nas pielęgniarki musiały wyciągać ;)
A te wariatki nie chciały
Ohh moje wariaty ;)
Potem sobie posiedziałyśmy u Ulki i musiałyśmy spadać bo jej matka jakaś nie w sosie.
Ja też bym była nie w sosie.
O drugiej do chałupy wróciłam i okularków nie zdjęłam.
Dobrze że były bez szkiełek.
Ale w nich mi jakoś lepiej świat przez nie lepiej widać ;)
Pozdro dla
Ka$$i$
Uli
I wszystkich wariatek ;]
:D