Cześć. Mam 18 lat. Prowadziłam już tego bloga wiele razy, ale zawsze po 3 tygodniach odchudzania wypadała jakaś impreza, jakiś dzień, w którym wszystko szlag trafiał i kolejny tydzien to już był stan poprzedni. Nie cierpię tego , tego że jedzenie zaczęło dominować. Jest kiedy jest mi smutno, kiedy jestem chora, kiedy mi się nudzi, ciągle. Chcę Was wspierać i chcę abyście i Wy mnie wpierały. Coraz mniej czasu do wakacji, a chciałabym żeby były jak najbardziej udane. Jednakże z kupą sadła na sobie na pewno takie nie będą. Liczę na Wasze rady, komentarze. W odchudzaniu jestem już weteranem, kiedyś schudłam 15 kg i utrzymywalam to jedząc normalnie przez 2 lata. teraz szlag wszystko trafił, przytyłam niesamowicie. Wszystko przez własne niesamowite obżartswo (po 5 czekolad na dzień bez problemu). Wstyd mi no ale cóż. Najwazniejsze, żeby to naprawić. Muszę się wziąść w garść. Teraz jeszcze mam grypę, dlatego jak narazie od jutra zero słodyczy, tylko normalne posiłki,. Jeszcze nie dieta, jeszcze nie ćwiczenia . muszę wyzdrowieć. ale jak tylko stanę na nogi to od razu do roboty !
Inni użytkownicy: xibiiitjozeflionikolajuan07x1julkapdezeta1paak94misza5elegancko99hornyoldman
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24