Poetyckie Zwierzenia  

Każdego wieczoru powtarzałęś mi jak bardzo  mnie kochasz,

a Twoje oczy lsnuły blaskiem, którego tak bardzo uwielbiałam....

Każdego wieczoru Twoje słowa traciły na mocy...

W końcu stały się puste...Wiadziałam, że to już nie to samo co kiedyś,

nie widziałęm blasku w Twoich oczach, blasku którego tak bardzo kochałam.

Wiedziałam, że nasza bajka lada dzień się zakończy...Zabraknie atranentu by napisac ciąg dalszy...

Bałam się, że nie poradzę sobie bez Ciebie i Twojej miłości.

Pewnego deszczowego dnia, kiedy wróciłam do domu

ujrzałam spakowane torby, torby z Twoimi rzeczami.

Stanęłam w drzwiach, a po moich policzkach spływyały gorzkie łzy.

Nie dopuszczałam myśli, że lada chwila zostanę sama, że odejdziesz.

Wtedu ujrzałam Ciebie. Uśmiechnięty, rozpromnieniony i....

..i ten blask w oczach, którego tak dawno nie widziałam.

Stanąłeś przede mną i powiedziałeś :

" Przepraszam, poznałem inna lecz o Tobie nigdy nie zapomnę."

Nie wiedziałam jak zatrzymac ocean moich łez.

Wyszedłeś, zamknąłeś drzwi. Zamknąłeś rozdział mojego zycia pt." Miłośc aż po grób".

Wiedziałam, że nie moge i nie jestem w stanie Cię zatrzymac, nie próbowałam.

W duszy krzyczałam: " Wróc! Kocham Cię!"

Nadal stałam jak otępiała i płakałam.

Nagle usłyszałam ryk silnika, wybiegłam z domu i zobaczyłam Ciebie jak stoisz i rozmawiasz z nią.

Była piękna, nie mogłam równac się z nią.

Weszłam do domu...

W salonie, na półce stało opakowanie tabletek na serce.

Bez wachania wyciągnęłam kilka, połknęłam wszyskie na raz.

Wzięłam do ręki nasze zdjęcie, przyłożyłam sobie do serca  i odeszłam w nieznane.

Nie wiem co się dalej z Tobą działo, ale mam nadzieję, że ułozyłeś sobie zycie z nią...

Dziękuję za wszystko....