Przez ten pewien czas dużo się u mnie wydarzyło...
Nauczyło mnie z tych paru wydarzeń dużo, nawet bardzo dużo
Od jakiegoś czasu czuje w sobie taka pustkę.. coś dziwnego nie umiem sama nawet tego opisać.
W szkole zawsze uśmiech na twarzy bo nie chcę słuchać od ludzi "coś się stało?"
W domu potem wracam do rozmyśleń do "bujania w obłokach" hahahahahahaha
Czasami mi to pomaga a czasami mam takiego doła, że masakra.
U mnie nie ma czegoś takiego jak płacz... chciałabym móc się rozpłakać uwolnić wszystkie swoje emocje...
Każda łaza wylana=jedno mniej uczucie... ale nie potrafię..
Próbuję coś zmienić w swoim życiu, ale jakoś mi to nie wychodzi..
Może z czasem odnajdę sens swojego istnienia...
Jeden wielki CHAOS
"Czasem brak mi słów, by wyrazić co czuje nie lubię mówić, za to bacznie obserwuje."
"Śmieszy mnie to, że nie potrafię już czuć."
"Budzi się we mnie tyle emocji nie znanych wcześniej, które trzeba oswoić w różnych konfiguracjach i które zderzają się ze sobą jak nieobliczalne cząstki atomu. Tysiące nieprzewidzianych eksplozji o różnej sile."
Inni użytkownicy: galimatiasdjsuddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladekbembamztikdanielo90xanciaaatrutek
Inni zdjęcia: Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114Meduzy atakują bluebird11zagadka vela44A kiedy sianokosy ? ezekh114:) dorcia2700LAMPA UV/LED + LAKIERY HYBRYDOWE xavekittyxNad morzem slaw300Ja patrusia1991gd