Tam gdzie Ty, tam i Ja. ; - * 

Po co udawać kogoś, kim się nie jest. ^ ^ W życiu najważniejsze jest to, aby było z kim porozmawiać. To abyśmy mogli się komuś wygadać i zrzucić z Siebie wszystkie żale i smutni. Wystarczy Ci tylko taka jedna osoba, ale im ma się ich więcej , tym bardziej widać że na prawdę jesteś fajna/fajny , chociaż, że uważasz inaczej. Trzymaj się tego co już masz, a nie szukaj niczego nowego bo stracisz to co najcenniejsze. e

Od jakiegoś czasu, zaczynam świrować. Nie żebym nigdy nie świrowała co nie . ; d xD ale  nigdy do tego  stopnia. Otoczenie  mnie strasznie zmienia. ^^ Dziś byłam w parku  niedaleko mojego domu jakieś 20 minut drogi na nogach, z Pisim, Orzeszkiem, Jarem, Biołym i Maciuciem <3. Piliśmy , ale oczywiście piwko, bo mocniejsze piliśmy wczoraj. To jest pasterka .! 89 % nastolatków którzy mówią rodzicom,  że idą na pasterkę tak na prawdę idą gdzie indziej.. a tylko 11 % idzie tam gdzie powiedziało, czyli na pasterkę . Ja się na szczęście wliczam do tych 89 , i mi z tym dobrze. Jutro trzeba będzie iść do kościoła, potem zapewne do rodziny. Ale tak strasznie mi się nie chce. Dobre jest to, że po wczorajszym mnie jeszcze boli głowa i mam lekkiego kaca, a  i tak się dziś napiłam z kolegami, hehe : DD. Nie mam na co narzekać. Od pewnego czasu się tylko i wyłącznie uśmiecham [ nie wliczając chwili gdy mi smutno , bo się z kimś pokłócę ]. Niektórzy mi  mówią, że to przez Maciusia, że to  on tak na mnie działa. Może i mają racje, ale przecież oprócz Maciusia są  inni zajebiści goście i babeczki. Miałam też iść dziś do kościółka na 17, ale zamiast tego wylądowałam w  Mogilanach ... Przynajmniej się napiłam czegoś dobrego hue hue hue .! Najlepiej to ja się czuję, gdy jestem przy przyjaciołach. Rodzina mnie olewa, to ja olewam ją, dla tego przyjaciele są ważni. Nie ważne ile się ich ma, ważne, że w ogóle się ich ma.! To jest najważniejsze. <3. Dobranoc .! <3 :*