Wiele razy się mylisz,
Wiele błędów popełniasz,
Za dużo wtedy myślisz,
Pustkę flaszkami wypełniasz.
Ileż razy zakochana,
O nim myślisz czas cały,
Wielokroć byłaś obłąkana,
Smutki topisz w tonach chały.
On mówi, że kocha,
Nieprawdę wtem marudzisz,
On w ogóle wtedy nie szlocha,
Z rękami w krwi się budzisz.
Ty go kochałaś szczerze, niewiasto!
On dla kumpli chciał mieć dziewkę,
Ze smutku samotna idziesz za miasto,
Bo on potraktował Cię tylko jak dziwkę!
Inni użytkownicy: hebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956alihor57862
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24