Rozdział 1
Patrzył na mnie takim przerażającym outym spojrzeniem jakby za mną widział coś lub kogoś jeszcze , ale to tylko klasa , a zamną jest tylko tablica . Tylko ona , taka zwykła tablica , a wydaje sie jakby ona interesowała go bardziej niż mnie . Na suwa mi sie na myśl pytanie, Czy On naprawdę mnie kocha , z dnia na dzień z chwili na chwile czuję jakby tak jakoś mniej , jakby miał swój świat i nie chciał mnie w nim . Panuje cisza ale nie taka zwykła to jest taka czarodziejska cisza , jego ślepe spojrzenie mnie przeraża .
- Jonny ! Kochasz mnie ? Prosze powiedz Kochasz mnie ?? ! - zadałam mu to pytanie po raz setny ale w tym momencie nie potrzebowałam niczego innego , chciałam tylko żeby powiedział że mnie kocha .! To tak wiele? on nie powiedział nic ! Znów tylko milczał , znów zapadała ta czarodziejska cisza . ; / Co ja mam zrobić , co ja mam myśleć ? !
Nagle niekontrolowanie rozpłakałam sie jak dziecko tak poprostu jak pięciolatka .
- Do cholery ! Powiedz mi Kochasz mnie !? Chce to usłyszeć !!
- Tak !
- Tak i nic więcej ! Tylko tyle Tak ! Nie potrafisz inaczej wyrazić swoich uczuć . Jakieś coś więcej . -
on powiedział tylko TAK . jakbym zapytała czy jest głodny .
-Jenny nie dałaś mi dokończyć . - gdy zaczoł się odzywać na moich ustach pojawił się usmiech .- Tak Kocham Cię najbardziej na świecie.
Ale jestem kimś zupelnie innym niż ci się wydaje , my nie możemy być razem ! Ja wyjeżdżam . Jeszcze dziś.
- Coo ! Stop powoli . ! Dziś ? W naszą drugą rocznicę ! ? -jak ona może ! Czuje się jak idiotka bo ja poświęciłam dla niego tylke czasu . Poświęciłam dla niego przyjaciół .
poja
-
Inni użytkownicy: masterplroksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24