photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 27 LUTEGO 2012
112
Dodano: 27 LUTEGO 2012

mam tak strasznie dużo nauki i jeszcze więcej myśli, i łez, które przegrywają z grawitacją.

nie chciałam płakać, nie chciałam być smutna ale nie umiem tak z dnia na dzień. tymbardziej,

że inni mi w tym nie pomagają. chciałabym się urwać stąd gdzieś, gdzie byłaby tylko cisza,

ulubiona zielona herbata i czyiś uśmiech (może nawet być Twoj).

*

mój bilans ma sie dobrze zamierzałam zjeść 900kcal i tyle zjadłam(nawet trochę mniej).

ale myślę, że to jednak trochę za mało jak dla mnie i muszę zacząć od 1200 kcal, a potem

będę zmniejszać. wszystko spokojnie i z umiarem. mi się nigdzie nie spieszy. ćwiczenia

zrobiłam. wszystkie bez wyjątku pomimo, że kręciło mi się w głowie(?). przed chwilą

znalazłam jeszcze siłę na 100 brzuszków i 10 min. jazdy na rowerku. myślę, że wszystko

jest na dobrej drodze. nie wiem dlaczego ale czuję się dzisiaj bardzo szczupło i tak mi z tym

dobrze. i do tego jeszcze koleżanka powiedziała mi, że chciałaby mieć taki brzuszek jak mój.

ohh < 3

Komentarze

szczuplec Też myślałam o początkowym 1000-1200 a póxniej po jakims czasie powiedzmy dwóch albo trzech tygodniach zmniejszania o 100 kcal bądz 150 ;D
27/02/2012 22:55:09
Junior oddechem pewnie! lepiej powoli i skutecznie dochodzić do swojego celu niż cały czas zawalać. powodzenia motylku :*
27/02/2012 22:59:59