To, czego razem doświadczyli, czym żyli i co wspólnie odkrywali, miało niewymownie duchowy wymiar
-porozumienie dusz w czystej postaci.
Uczucie, które zawładnęło dwiema spłoszonymi duszami stało się ich absolutnym punktem odniesienia.
Przenikliwie głębokie spojrzenia z powodzeniem zastępowały rozmowę.
Słowa stały się zbędne, gdy nawet milczeli o tym samym.
M.
Inni użytkownicy: topskiisho71asysta16phonklovarek8820kdapilevenmagjas02janek439nfdsoas
Inni zdjęcia: chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold29.6.25 inoeliaZejście do grobowca bluebird11Motylem jestem :) halinam