SiEdZę SaMa W CzTeReCh PuStYcH ŚcIaNaCH,
MyŚlĘ O ToBiE Od ŚwItU Do NoCy,
TwÓj GłOs CaŁy cZaS Za MnĄ KrOcZy.
CzEmU CiĘ TeRaZ PrzY MnIę NiE Ma?
CzEmU PoZoStAłY TyLkO WsPoMnIeNiA?
PrAgNę ByŚ PoJaWiŁ SiĘ Tu,
ByŁ Ze MnĄ ZnÓw.
I NiE PoZwOlIł JuŻ PrZeZ SiEbIę SkRzYwDzIć.
NiE WyTrZyMuJę BuRzY SmUtKu,
LeCą Mi ŁzY PoMaLuTkU,
KrOpElKa Po KrOpElCE,
Po PoLiCzKu SpŁyWaJą.
DrZwI Do TwEgO SeRcA OtWiErAm,
A W NiM GłAz.
TaK TwArDy, TaK CiEmNy,
IsKiErKa NaDzIeJI ZoStAłA ZaLaNa WoDą.
MoŻe SpOtKaMy SiĘ JeSzCzE,
W InNyM ŚwIeCiE,
MoŻe BęDzIe LePiEj,
CzAs PoKaŻe,
MoŻę ZnOwU OtWoRzĘ DrZwI Do TwEgO SeRcA,
A OnO OkAżE sIę SeRcEm WyPeŁnIoNyM MiŁoŚcIą
MiŁoŚcIą Do MnIe . . .
Ale PoWoLi ZaCzyNaM WaTpiC...
Nie PoZwoL Mi CzEkaC...
:[zakochany]***************************:[zakochany]
DzieQje Wszystkim Ktorzy Mnie Dobijaja Jeszcze Bardziej...
Wy Zawsze Wiecie Jak To Zrobic...
Nawet Bez Waszej Pomocy Psychika Mi Siada...
Na Ludzi Liczyc Nie Mozna ...
Licze Na Anioly i Siebie :(