OBCINANIE KOŃCÓWEK

  Raz na zawsze rozprawmy się z tym mitem - regularne podcinanie końcówek nie przyspiesza tempa w jakim rosną włosy. Czy wszystkie te osoby które zalecają podcinanie co 2-3 miesiące kłamią? 

NIE ! Wiele razy o tym pisałam i napiszę pewnie jeszcze niejeden raz - zniszczone końcówki po prostu się wykruszają i przez to mamy wrażenie, ze włosy nie rosną. Po prostu to, co urośnie nam u góry na dole się wykrusza, dlatego obserwujemy pozorny zastój. 

Polecam przeczytać o tym JAK SZYBKO ZAPUŚCIĆ WŁOSY

oraz KOMPENDIUM WIEDZY O ROZDWOJONYCH KOŃCÓWKACH

Ale wracając do tematu - wszystkie informacje potrzebne włosom do rośnięcia zawarte są w cebulkach. Nie jest możliwe przyspieszanie tego przez końce, bo informacje we włosie przepływają od cebulek w dół, nie odwrotnie.

  Podcinanie końcówek ma zatem wymiar bardziej estetyczny niż stymulujący porost. Rozpowszechnianie tego mitu ma jednak swoje usrawiedliwienie, bo na pewno są osoby który zauważyły wydłużenie się włosów dopiero po podcięciu końcówek

A jak często trzeba podcinać końce? Nie oczekujcie odpowiedzi typu co miesiąc albo co trzy - końce podcinamy tak często, jak tego wymagają. Jeżeli są rozdwojone, trzeba je obciąć minimum 1 cm nad rozdwojeniem. Jeśli są zdrowe i całe - nie musimy podcinać ich wcale.

PRZECZYTAJ - http://www.photoblog.pl/modniejest/154967983