I znów się stało. Kolejny raz dała mu się nabrać.
Najgorsze jest to, że Marzycielka mu zaufała, uwierzyła, że On w końcu przyjedzie. I co z tego ma? Zatraca się w papierosach, jazzie i alkocholu. Siedzi nad głuchym telefonem, pisze, wydzwania - nic. Zero odpowiedzi.
W tym roku tydzień z Nim to był najcudowniejszy tydzień w życiu marzycielki. Ogniska, uśmiechy, pocałunki... Całe noce na plaży, cały czas z Nim. Teraz postrzega to jako błąd. Nie może poradzić sobie z emocjami, nie może zapomnieć.
Wiara w ludzi kolejny raz została nadszarpnięta, kolejny raz straciła zaufanie, zatraca się w bólu.
Skoro miłość jej życia, tak długa i trwała jest tak bolesna, to czy będzie w stanie jeszcze się zakochać i zbudować coś nowego?
'Kochać byle jak, już nie nauczę się' ~ Big Love
Inni użytkownicy: mipiacepastasyberiaszmatdobryborysadamkaczor137nrbimaze1996darcia30lovepmpkolakola1224tomi71
Inni zdjęcia: Koncert Skolima płatny nacka89cwaW sumie nic ciekawego judgafMoje piękności patkigdMoja zołza patkigdDzień dziecka patkigdSynuś nacka89cwaNa końcu świata bluebird11Dzień dobry patusiax395Chlajlando pamietnikpotworaDZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyx