"Psychicznie mozesz czuc sie zmeczony. Narzekanie, jest to umyslne zabijanie radosci w sobie a dodatkowo cierpia na tym Twoje relacje z innymi. Bedzie to czas przemyslen, dobrze zrobilo by Ci zatem wyciszenie umyslu i kontakt z natura. Sprzyja to nabraniu dystansu a dystans daje mozliwosc ujrzenia rzeczy z wielu punktów widzenia. Zyskasz dzieki temu dokladniejsza wizje rzeczywistosci."
Narzekanie? To nawet nie narzekanie, to odizolowanie i chec pozostania samą dla siebie....
Jestem cholernie psychicznie zmeczona, czym?
A takowym czymś, co sie nazywa Życie,
I chciałabym odrobinę odpoczać...
Kto da mi urlop od Życia?
Przemyślenia dobijają i owszem, dają dokładniejszą wizję szarej, pieprzonej rzeczywistości!
Kontakt z naturą?
Winogrona z butelki powinny wystarczyć!
Może to nie będzie jeszcze alkoholizmem....
Ale co tam... najwyżej.... ja mam to chyba w genach.... po tatusiu!
Czy to już mozna nazwać depresją, czy po prostu ja tak sama się nad sobą i nad swoim życiem użalam? W koncu ktoś musi! Pieprzona Lipska i jej marny żywot!
A teraz pojdę wybeczeć się w poduchę, rano wstanę, jak codzień od 22 lat przykleję sobie uśmiech na twarz i będę udawała, że żyję....
Inni użytkownicy: moontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladekbembamztik
Inni zdjęcia: Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114