I choć wstaję znów, by ponownie zmierzyć się ze sobą, po raz kolejny oddaję los w cudze ręce. To zbyt duży błąd, jednak w mojej głowie nie ma miejsca na porządek. Cały ten bałagan zachwiewa wszelaką równowagę, przez co trudniej jest być. W głowie mam szum i morze, zapach lasu i chłód górskich potoków. To alert bezpieczeństwa.
Szczęście w nieszczęściu, to samotność człowieka. Odkrywam ją na nowo, delektując się detalami, które budują osobowość. Nie chcę tkwić w miejscu. Wyrwałam sobie serce, by teraz odżył mój rozum. Cierpi straszliwie.
A ja... A ja żyję. Niepełnią życia, niepełnią sił. Jednak- jestem szczęśliwa. W końcu.
10 GRUDNIA 2017
photoblog
12 MAJA 2016
Inni użytkownicy: biiczysxddzarazbedzieciemno2kingyyywojtus9215gryspmoontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggv
Inni zdjęcia: :* cooooooonePo trosze, po trochu. ezekh114Ja coooooooneJa coooooooneNa motorze coooooooneW Toruniu coooooooneJa coooooooneButelkowe u kuzynki coooooooneW kościele cooooooone:* cooooooone