***
Mały chłopiec spacerował plażą razem ze swoją matką.
W pewnej chwili zapytał:
- Mamo, jak można zatrzymać przyjaciela, kiedy w końcu uda się go zdobyć?
Matka zastanowiła się przez chwilę, potem schyliła się i wzięła w obie garście piasek. Uniosła obie ręce do góry:
zacisnęła mocno jedną dłoń - piasek uciekał jej między palcami i im bardziej zaciskała pięść,
tym szybciej wysypywał się piasek.
Druga dłoń była otwarta: został na niej cały piasek
chłopiec popatrzył zdziwiony, potem zawołał
-Rozumiem!
***