A więc tak, byłyśmy umówione na lodowisko w Marklo , jednak jakoś tak wyszło, że razem z Saruchom i Patrysiom znalazłyśmy sie na Chałupkach.. no po drodze zachoczyłyśmy do lasu..później spacerowałyśmy no i wyszło na to że wbijamy na chate od Patusi. to był wspaniały dzień e / M. :*