five minutes of fame 

No to pożegnanie z klasą nadszedł czas :) Może poświęcę tę notkę im, chociaż i tak tego nie przeczytają.. :)

A więc było bardzo dużo złych i dobrych momentów. Mimo wszystko będzie mi Was trochę brakowało. Może nie tyle całej klasy co pojedyńczych osób. Mam nadzieję,że za rok czy dwa dalej będziemy rozmawiać normalnie, mimo tego, że każdy z nas idzie do innej klasy. W gimnazjum poznałam bardzo dużo zajebistych osób. Z niektórymi dobry kontakt mam nadal, a z innymi nie udało się go utrzymać lub popsuł się on przez jakąś tam osobę :) Teraz liceum no i masa nowych ludzi kompletnie mi nieznanych, ale damy radę. Trzeba coś zmienić w swoim życiu, poczynając od wyglądu, a kończąc na znajomościach. Myślę, że kiedyś spotkamy się wszyscy razem, mając po dziesiąt lat, pójdziemy na pizzę i będziemy wspominać stare czasy i jak kłóciliśmy się o byle gówno, a potem godziliśmy się śmiejąc się z powodu naszej sprzeczki. Bedzięmy wymieniać się wiadomościami z naszego dorosłego życia, opowiadać sobie przeróżne historie jak to nam się w życiu potoczyło. Pomimo rozłąki, którą na pewno przeżyjemy, bo nie mamy innego wyjścia, musimy spiąć dupę i nadawać na tych samych falach. Zawsze można się spotkać oczywiście. Za tydzień ogłoszenie wyników rekrutacji, pójdę zobaczyć czy się dostałam. Już nawet mam z kim iść :) Hehe, Tobie też dziekuję. Nie czyta tego nikt,jestem pewna, ale pewnemu Panu muszę tu podziękować. Nie jesteśmy ze sobą w najmniejszym stopniu związaniu, ale dziękuję, za te 2,5 roku znajomości i mam nadzieję, że kontakt się nie urwie i nadal będziemy fajnie rozmawiać po nocach, ukrywając swoje problemy jedno przed drugim, a potem i tak wszystko przy chwili słabości wypaplamy. Mam w Tobie w pewnym sensie oparcie, którego kiedyś na sto procent będzie mi brakować, ale taka jest kolej rzeczy. Idziemy na szczęście do tej samej szkoły, jednak do innej klasy, ale mimo to nadzieja na rozmowy i nie zrywanie kontaktu została we mnie :) Dziękuję :)

No i to chyba wszystko. Trochę się rozpisałam, ale musiałam gdzieś to napisać, a bloga zakładać mi się nie chciało :D

To udanych wakacji wszystkim;)!