Kiedy składasz obietnice, później ja łamiesz Nienawidzę
Kiedy dajesz słowo później okazuje się ze nie wiesz co to honor
Zanim cos powiesz to się dobrze zastanów,
Ja nie jestem matołem a to nie jest Pacanów,
Mam dosyć baranów, co się zarzekają
Ej oddam ci jutro, będę z samego rana
I tyle, jak kamień w wodę
Przyjaciel? powiedz kurwa jak mogłeś
znamy się tyle chłopak a nawet więcej, Ty bezczelnie umywasz teraz ręce
Serce bije szybciej, nie chce się wierzyć, tylko na tym naprawdę ci zależy
weź sobie ten hajs, wsadź sobie go w dupę
skreślam cię z listy już nie jesteś mym kumplem
Inni użytkownicy: galimatiasdjsuddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladekbembamztikdanielo90xanciaaatrutek
Inni zdjęcia: Rzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114Meduzy atakują bluebird11zagadka vela44A kiedy sianokosy ? ezekh114:) dorcia2700