Mini, Trener i Kalebria.

Oj kiedyś to było fajnie na stadninie pare koni sie ścigało a teraz nie bo koni nie ma tyle i nie będzie ścigania.

Nie wiem dla czego ja prawie zawsze wygrywałam, chyba raz z Trenerem przegrałam i z Eklipsą z nią sie nie dziwie ale z Trenerem.

Dzisiaj zaczeły sie WAKACJE ale niestety z kilkoma koleżankami juz sie nie zobacze bo albo sie przeprowadzaja ale nie idą do szkoły tam gdzie ja. 

Szkoda słów jeszcze sie dzisiaj z Erykiem pokłuciłam same przykrości dzisiaj ale cóż ja na to moge poradzić czasu sie nie cofnie niestety.

Ale są też plusy np wolne od szkoły dwa miesiące.

I do konar jeszcze jeżdzić URE-URE i TRENERA. 

Już dzisiaj nie mam siły, najchetniej to bym sie gdzieś walneła do wody i leźała puki mi się nie znudzi.

 KcD