Life Is Brutal.. 

Hej :)
Siedzimy Sobie z Natalą u Niej w domku ..
Ta się przebiera ,ja siedze ..
Ciekawe jakie plany na dzisiejszy dzień ?? .. Hmm ?? Nie no wali mnie to , zostaje u Natali pod kocem hiehie .. Chyba choroba mnie rozkłada :(chyba zaczne brać witamine C na wzmocnienie ;D
Zamknij strone , zamkniej strone hehe
Muszę sobie jakoś pokój urządzić , ale nie mam Weny do planowania jak urządzić .. Ou Natali Tato wstał po nocce .. Chyba jednak pod wieczór idziemy na cmentarz kij ,że zimno ..
HryHry ..

Kurde myślałam ,że mi się notka zagubiła hehe..

-Ej jest 21 Tato ma na nocke nie zdążymy
-Przecież wyjeżdża 20 po , zdążymy..
-Nie zdążymy biegniemy ..
-Natala kolano mi puchnie 4 lata nie biegałam
-Ja 5 dawaj .. Kurde przecież napisze do taty czy zdążymy ..
-No Wariatka ! Hehe
Tak tak , nasza konspira z Natalą ;P

Jej moja Żonka <33 napisała jakiegoś sms'a .. Jakieś pół godz temu , a ja go dalej nie odczytałam .. Wybacz ;** <33..

ja sobie uciekam maseczke na mordziafona nałożyć ..
Napiszę później :) ..

"Zero smutku ,zero złości wyjebane po całości" ;D