Mój Pamiętnik ... 

Ptaki , woda ,cisza ,zachód lub wschód słonca,spokój,ciemność . 

Ptaki bez zmartwień ,cieszące sie swobodą, mogą sobie robić co chcą ,nie muszą sie stresować z byle czego , zawsze jakiegoś innego ptaka poznają ,nigdy nie są same..

Chciałabym mieć tak samo, choć to niemożliwe i nie realne. Musze sie pogodzić z tym , że niemam aż tylu znajomych ponieważ inni okazali sie fałszywi ,wkońcu uwolniłam sie od fałszywych ludzi ,i przejrzałam na oczy jacy są ludzie oraz komu moge ufać - a tą osoba jest jedynie Ja- nauczylam sie ze nikomu niemozna ufać bo ludzie to kurwy a życie jest jednak piękne tylko czasami nam sie wydaje ze daje nam nieżle popalić. Jak sobie ułożysz życie tak będzie ci sie żyło - o to moje motto na dzisiaj.

Choć mam paru znajomych ,ale to nie jest najlepszy przyjaciel lub przyjaciolka niestety .Miałam ,i mam przyjaciolke ktora mieszkala w moim miescie - mialam z nia najlepszy kontakt ,swietnie sie rozumialysmy ,zajefajne mamy wspomnienia ktorych do konca zycia niezapomne ,ale niestety przeprowadzila sie pare miesiecy temu daleko do innego miasta ,wiec widuje sie z nia raz napare miesiecy .Strasznie mi smutno z tego powodu ,poniewaz najbardziej sie  znia rozumialam, zawsze wiedziala co sie ze mna i u mnie dzieje ,poniewaz o wszystkim jej mowilam co mi siedzialo na sercu oraz gdy mialam zła sytuacje w domu  ,ona byla jak moj przyjacielski psycholog ze tak nazwe ale naprawdee szczerze mowiac byla oraz jest jeszcze lepsza od psychologa , zawsze potrafi rozwiazac jakis problem oraz ma podobny charakter jak ja czyli 'Znuntowanej nastolatki' co zawsze co zle sie niedzieje zawsze ale to zawsze trzeba miec wyjbn na to poniewaz po co sie przejmowac skoro i tak to w niczym niepomoze ?no wlasnie.:) zawsze sobie mowilysmy ze trzeba byc pozytywnej mysli oraz nieprzejmować sie niczym. Jesli ktoś cie urazi trzeba temu komuś zajebać zaprzeproszeniem albo obrocic to w zart. 

Teraz gdy mieszka  w innym mieście , czuje sie strasznie samotna, czasami mam wrażenie ze niemam tu nikogo choć kazdy mnie wspiera jak potrafi .Teraz to nie jest 'to' . Zycie przestalo mi być piękne -czasami mam takie wrażenie ze cierpie na depresje.

Mam kolezanke z ktora spotykam sie od czasu do czasu ale moim zdaniem to niejest prawdziwa kolezanka, bo nie dogaduje sie jak z tamtą oraz niewidujemy sie az tak czesto.i czasami nawet niemam ochoty sie z nia spotykać . 

Czasami mam tak ze jestem w wolnym czasie caly czas w domu i izoluje sie od wszystkiego, tylko leze siedzie na laptopie i smutam choc niewiem dlaczego. wydaje mi sie ze to depresja  zbyle czego. niewiem.. Chyba tylko ja sama sobie poradze i pomoge.