... to na poczatek
Witam wszystkich
Pewnego wieczoru młoda dziewczyna o wlosach blond i blekitnych oczach, ubrana jak codzień w dresy i w za dużą koszulkę z jakimś durnym napisem, zauważyła, że jej życie powoli zaczyna traci swój blask. wpadła w ta "rutyne", przed którą tak silnie sie broniła.... no cóż, nuda zawładnęła jej umysłem, ale postanowiła zebrać w sobie resztki sił i spróbować zwalczyć tę nędzną chmare zasłaniającą jej pozytywne spojrzenie na świat. tylko jak miała to zrobic? od dziecka jej negatywną cechą było lenistwo, które wraz z otaczajacą ją nudą wzrosło kilkakrotnie więc nie było łatwym zadaniem znalezienie zajęcia, które mogło by poskromic w niej te szarość.
Próbowała naprawdę wszystkiego co tylko uważała za odpowiednie.... nauka gry na gitarze odpadła, aczkolwiek tylko na "chwilę" i z powodów nie zależnych od niej a od jej brata i jego wspaniałomyslnych kolegów, którzy odnależli w sobie "talent" (prawdopodobnie z tego samego powodu, z jakiego "ona" poszukuje w sobie promyk nadziei), a zakonczyło sie to pozrywanymi strunami. szybko je odkupiła jednak problem tkwił w założeniu ich :)
skoro gitara nie, to moze gimnastyka? super! co wieczór seria krótkich ćwiczeń dobrych dla zdrowia, dla urody i samopoczucia... rewelacja :D ale jak sie okazało, na planach sie zakończyło... komu by sie chciało.... phi...
czytanie książek? jak ktoś poleci cos fajnego (tylko nie lekturę) to może może... ale nie za czesto :D
jej marzeniem jest odnalezienie osoby, do której poczułabym to "coś", co sprawia że w brzuchu latają motyle a świat staje w tęczowych kolorach. On (bo nie wyobraża sobie, żeby to była ona) byłby "lekiem na całe zło", jak spiewała pewna znana polska piosenkarka. Tylko gdzie/jak GO szukać.... to pytanie czesto pojawiało się w myslach.
I tak żyła dalej, zagłębiając sie w otchłań szarej codzienności.....
Dobra dobra, nie owijając już w bawełnę... zmierzam do tego ze tak narodził się pomysł aby załozyć photobloga.
tego właśnie :) co tu w ogole bedzie umieszczane? (i tu poproszę fanfary ;]) - twórczość własna :)
tj. opowiadania, a jak sie uda to moze i krotkie wiersze.
jest to dla mnie (wyżej opisywanej jako "ona"; "ją"; "jej"; "dziewczyna" ) cos nowego. postanowiłam spróbować sił w czymś zupełnie odmiennym. W czymś czego do tej pory nie zdarzało mi się robić wiec nie oczekuję, że bedzie to coś godnego pochwały....
Robie to dla siebie... Chce w tym wyrazic siebie, swoje uczucia, przezycia. Chce aby pisanie tego bloga było jak rozmowa z przyjacielem.... Nie dla komentarzy, odwiedzin itp itd... oczywiscie jezeli miały by się pojawić to te krytykujące przyjmę z pokorą, nie bede za nie nikogo obrażać ani kłocić sie. Kazdy ma prawo do swojej opini a krytyka tez jest potrzebna... pozytywne komentarze odczytam z ogromnym usmiechem :) i przysiegam ze mimo iz chce pozostać anonimowa to gdy osiągnę stan najwiekszego banana na twarzy to zrobie mu zdjecie i wstawie przy nastepnym wpisie :D
Także tego... Koncze tą wypowiedz bo i tak jest ona juz zbyt treściwa i nawet nie bede jej czytac po dodaniu bo wiem, ze same glupy w niej są, a ja chcę spać dzisiaj dobrze czego wszystkim również zyczę ;)
od jutra biorę się za pisanie i bede starała się robić to systematycznie. to moje postanowienie noworoczne :)
a na dzisiaj to już wszystko......
...... Dobranoc
Inni użytkownicy: lexiorliluux3haowsidzidzi99nicoleee222xpaczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydream
Inni zdjęcia: 660. naginiiiJa nacka89cwaZamek patrusia1991gdPrzydrożnie. ezekh114;) patrusia1991gd1545 akcentovaWiatr svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24