Hipotermia.. 

zawsze martwiła się na wyrost,prawie zawsze bez przyczyny,

miała nadciśnienie ,nie dbała o siebie nad wyraz,

dentysty bała się bardziej, niż tego na końcu życia

coś obejrzała w telewizji i z dziewiątej było już południe

włączała muzyke ona dawała mu smutek

niebo pochmurne białe zbite jak cukrowa wata,

tylko nie było słodkie jak jej usta tamtego lata

To był piękny dzień, ale skończył się źle

Ale spierdalaj do diabła, i tak dopadnie cię karma

Niech se pierdolą dalej, ja wbijam chuj w to

Wole zostać sama, niż zostać kurwą

czasem sie budze nie wiem czy sie budze

nie wiem czy sie lubie chyba sie nie rusze

Znowu może powiedziałam o słowo za dużo nie wiem sama

Ale nie czuje się winna nie mówiłam przecież kłamstw

Każde słowo ma konsekwencje lecz cisza ma jeszcze większe

Więc wykonaj pierwszy ruch przetnij ją jak miecz jak powietrze

jak potrzebujesz blasku, to ogrzej się w moim 

Nie wiem co ćpałaś i piłaś, ale wybacz, nie jesteś moja liga

tylko weź mnie szturchnij,

A jutro Twoja mama może nie poznać córki

Lepiej schowaj pazurki i miejsca mi ustąp,

Bo przysięgam, że cierpliwość mam bardzo wybiórczą

Ty co najwyżej możesz za mną drinki nosić.

Krolestwo bez granic jednoosobowej armii

Zawisniesz dlatego, ze krolowa ma kaprys

'Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach'

Nie patrz się na mnie, jeśli oczy masz puste, nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze