Nie cierpię kiedy ktoś mówi mi "Nie bój sie, bedzie dobrze" bo przeważnie wcale tak nie mysli tylko stara sie podnieść mnie kłamstwem na duchu .... Gdybym jeszcze była w stanie w to uwierzyć moze nie wywoływało by to u mnie złosci ale kiedy wiem ze wcale nie bedzie dobrze a ktoś zaprzecza mam ochote dać mu w twarz , a żeby tylko, mam ochote go rozszarpać ... Ale ludzie juz tak mają , kłamią aby kogoś podbudować psychocznie ( jeśli mają dobry charakter) lub aby kogoś zdołować., stłamsić , wgnieść w ziemie. Jeśli kłamiesz nawet w dobrej intencji to i tak kłamiesz, pamietaj, kłamstwo zawsze bedzie kłamstwem ... nie ważne czy dobrym czy złym .... moim osobistym zdaniem lepsza najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo.