Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś nie codziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na cześć, gdy mijamy się na ulicy....
Kochamy to, co kochamy. Rozum nie ma tu nic do gadania. Pod wieloma względami bezrozumna miłość jest najprawdziwsza. Każdy może coś kochać p o n i e w a ż. To tak łatwe, jak wsunąć grosz do kieszeni. Ale miłować coś p o m i m o? Znać wady i też je kochać? To jest rzadkie, czyste i doskonałe.
Nauczyłeś mnie od nowa kochać, pokazałeś, że miłość to nie tylko ból i cierpienie, ale także radość i szczęście, każdym swoim uśmiechem porzeganiałeś smutki dnia codziennego... <3