"Zawsze się wydaje, że w innym miejscu będzie lepiej".
To znane słowa z książki, którą przeczytał każdy, no może prawie każdy gimnazjalista ;) I ja również. W sumie to nie jestem jakąś wielką fanką "Małego Księcia", ale to zdanie rzeczywiście daje sporo do myślenia i doskonale pasuje do mojej obecnej sytuacji. Mnie też od paru misięcy wydaje się, że lepiej będzie gdziekolwiek indziej tylko nie tu gdzie teraz jestem. Bo problemy. Bo brak tego, czego bym oczekiwała od życia. Bo coś innego niż było rok, dwa, pół roku(?) temu. Tylko, że dziś zdałam sobie sprawę, że jestem tu i teraz. I za dużo starciłam już czasu na roztrząsanie tego, co było, czego doświadczyłam. Tak. Moje życie się zmieniło. Jak cholera. Ja się zmieniłam. Jak cholera. I sama nie jestem pewna, czy akceptuję teraz Jagod taką, jaka jest. Pisałam już bloga. Photobloga. Ale jakiś zbyt wydawał mi się przesiąknięty wspomnieniami, znanymi osobami. A im bardziej wspominam, im dłużej zastanwiam się, co zrobiłam źle, co chce zmienić, tym bardziej to moje życie jest zagmatwane i trudne. Oglądałam dziś film Romana Polańskiego: "Pianista". Kurczę. Straszna historia. Kompletnie nie rozumiem jak ludzie mogli postępować tak jak postępowali. I doszłam do wniosku, że w sumie wszystko jest wspaniale, kiedy mam Was. Siostrę, rodziców, dziadków. Bo to wlaśnie Wy jesteście dla mnie najważniejsi. I cokolwiek by się nie działo, zawsze tak będzie. A ja głupia ostatnio skupiałam się tylko na sobie, na tym co ja czuję, czego potrzebuję, na swoich żalach, wspomnieniach. Zupełnie jak nie ja. Nie lubię tego. Nie chcę tego. Dlatego zaczynam od nowa. Trzeba wreszcie zrobić krok do przodu. A mnie brakowało odwagi. Jak nie ja, co? Zawsze byłam odważna, wierząca w siebie. I dalej będę. Bo dalej jestem Jagą, Jagódem, Jagód, kimkolwiek bym sobie nie wymarzyła. I dalej mam mnóstwo ludzi, którzy we mnie wierzą i doceniają. To teraz kolej na mnie. Ja muszę docenić to co mam, tu i teraz. Bo tylko to się liczy.
Potrzebne mi to było. Zmiana. Nowy blog, gadanie niby do samej siebie, ale jednak ze świadomościa, że ktoś to jednak może przeczyta. ;) A ja już taka jestem, że jak mi sie język rozplącze to mogę mówić i mówić. Ile wlezie. Bo jest mi lżej. Łatwiej.
Zaczynam. Od poczatku. Z uśmiechem, pewnością siebie, odwagą i nadzieją, że każdy kolejny dzień będzie super mega fajny i szczęśliwy :)
Zdjęcie: Nikiszowiec. W dniu odwiedzin cioci Kasi :) Ładne miejsce, choć w sumie byłam tam tylko przez moment ;)
+ bardzo fajna muzyczka :) akurat wspomnienia z nią są fajne i bardzo dobrze mnie nastraja :) posłuchajcie :) <3
Inni użytkownicy: ania92kbanditooo123basiac2srodolologoliatusinojoblazeitmalapertraven86xibiiit
Inni zdjęcia: Niema wody na pustyni bluebird11.. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gd