photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 27 MAJA 2011
47
Dodano: 27 MAJA 2011

1 .

Czeeeść : ) .

 

Jestem Stacha ii będę dodawać opisy na tym blogu ; )

 

Pozdro ! ^^

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

 

     

'nie ma rzeczy nie możliwych, są tylko trudne do osiągnięcia'. napisz, sobie to na kartce i wywieś nad łóżkiem. będzie Ci łatwiej żyć, zobaczysz.

 

w słuchawkach Pih . wspomnienia, marzenia . wiara na lepsze jutro. nic do stracenia.

ja już nie funkcjonuję. nie jem, nie śpię, nie uśmiecham się. nieustannie płaczę i coraz częściej zapominam o oddychaniu.

 

chcesz wiedzieć co u mnie.? to postaw, butelkę wina. na trzeźwo nie potrafię o tym rozmawiać.

 

-wiesz co jest najgorsze? - co? - kiedy kochasz kogoś bez wzajemności, a potem okazuje się, że czuł to samo.

deszcz padał na jej splątane włosy. czerwona szminka rozmazała się po policzku, papieros powoli się dopalał, a z jej ust wydobywał się mały dymek. obok jej nóg leżała butelka taniego wina. krzyczała,że szczęście to jedne wielkie kłamstwo, a miłość to cichy morderca. miała nadzieję, że ktoś wreszcie ją usłyszy, ale była sama. zrobiła krok do przodu i nie musiała się już niczym martwić. następnego dnia znalazł ją sprawca jej nieszczęścia. dopiero teraz zrozumiał, że była dla niego wszystkim, ale za późno. ona już go nie słyszała, nie mogła usłyszeć.

 

kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe, pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś, całą zmokniętą i rozmazaną, uśmiechnąłeś się tak, jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś, że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart, ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko, że mogłam cię usłyszeć, powiedziałeś, że kochałbyś mnie nawet, gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać, żeby zobaczyć, czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała twoja zajebistość.

często, gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. nie wychodziła przez jakiś czas. nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach. tylko po to, żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami.choć ludzie krzywdzili ją codziennie.

 

 

  

nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest prawie tak jak być powinno.

znów uderza głową w ścianę , obgryza do krwi paznokcie i włosy z głowy wyrywa w złości . znów tłucze talerze , z rąk wymykają jej się wszystkie przedmioty i gubi coś w pośpiechu . znów próbuje myśli skupić na czymś , co z pozoru jest ważniejsze , ogarnąć swój mały świat . znów rysuje na kartce czerwone złamane serca i oczy zaciska mocno , żeby nie wybuchnąć płaczem . mówiąc krócej , znów go kocha.

bo przyjaciel to ktoś , kogo możesz nie widzieć rok, a kiedy już wreszcie go spotkasz rozmawiacie, jak gdybyście się widzieli wczoraj.

ej, ziomuś.! spuść z tonu , wróć do pionu.

  

Komentarze

~bezczelnadama jeea; D. zajebiste; ]
27/05/2011 18:49:13
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika eynoopisy.