Hejjj... 

To znów ja Ellie! 

Co tam u mnie! A w sumie to nic ciekawego, w szkole mam masę nauki, co dwa tygodnie sprawdzian z chemii! No tak miło, nie mam wcale takich złych ocen, ale do najlepszych one też nie należą... Noc cóż najważniejsz, że to dopiero pierwsze półrocz, w drugim się poprawię! I Promise!

Jeśli nie dam rady z nauką, mogę się poźegnać z zespołem, z marzeniami, wtedy wszytsko pójdzie się pierdolić. 

Z niecierpliwieniem czekam na 2 grudnia, to taka nasza mała chwila prawdy, tego dnia wszytsko może się zmienić, całe nasze życie o 180 stopni, trzymajcie kciuki, a ja odliczam dni jeszcze 25!

Następne na co czekam to 9 listopad, to już za niecałe dwa dni, co wtedy? Impreza urodzinowa z dziewczynami, szaleństwo, śpiewanie, wygłupy, po prostu chillout i nie martwienie się niczym! 

Zapraszam na TC The Dreamers 9 listopada o 20.00! Link zostanie podany pewnie na moim TT którego podałam w poprzednim wpisie! 

Ale to nie wszytsko! 

Teraz po krótce o tym co dzisiaj się stało, miałam pobieraną krew i zemdlałam, dziwne uczucie jak na haju! łiiii...

Na prawdę czułam się jak naćpana, ale naćpana szczęściem! 

No a potem sprawdzian z fizyki i kartkówka z geografi!

I Loui i Zayn powiedzilie po polsku, że kochają polskie Directioners! 

aaaaaaaaa......!!!!!

Dobra koniec, plan na najbliższy czas:

1.Party z dziewczynami!

2.TC The Dreamers!

3.Maraton Sagi "Zmierzch" All Night!

4.Nocka u cioci! 

5.Wizyta u lekarza.

6.Bardzo znienawidzona NAUKA! 

Love you! El <3