just fallen in love . 

Nooo ... może nie udało mi się dodać wpisu na dzień następny,

ale to przez obowiązki związane ze szkołą, przyjaciółmi i tymi innymi :3 

Rodzina ... czym jest i dla kogo? Dla mnie to ludzie, którzy mimo wszystko,

mimo każdego błędu są przy Tobie, bez względu na więzy krwi.

To ludzie, którzy znają Cię jak nikt inny i możesz powierzyć im każdą, 

nawet najdziwniejszą tajemnicę siebie. 

Często mówię, że ja "nie mam rodziny" ...w sumie fakt. 

Otaczam się ludźmi, którzy mają krocie wujków, ciotek, kuzynów ... 

W czasie, kiedy ja nie mam nawet babci. Mimo wszystko mam te osoby, które pomimo tego, że nie jesteśmy rodziną "na papierku", są mi najbliżsi. Swoją drogą, nie dalej jak kilkanaście dni temu

obchodziliśmy święto zmarłych. Cóż za komercja ! Wyobraźcie sobie sytuację,

kiedy idąc na cmentarze, wspominamy bliskich zmarłych, zapalamy znicz, może dwa, 

stoimy chwilę w ciszy, rozmyślając nad sensem naszego życia, zapadamy w lekką melancholię, 

ale w końcu odchodzimy w ciszy, żegnając się poraz kolejny ze zmarłym, jak z równym sobie. 

Piękne prawda? 

Spójrzmy teraz jednak prawdzie w oczy. Biegniemy w pośpiechu, wystrojeni, jak "stróż w Boże Ciało", 

by nakupić piętnaście zniczy, jak największy wieniec, powysłuchiwać, że "Kowalski nadal nie ma pomnika", 

a "Żona taka zrozpaczona, a nawet na grób nie przyjdzie". Zachowujemy się, jakby to był jakiś głupi wyścig szczurów, a tym czasem wystarczy PAMIĘĆ i szacunek ... ale tego chyba nigdy nie doczekamy.

Myślę, że dla mnie rodzina jest czymś unikalnym, "superważnym", czymś, co nie każdy dostał, 

więc powinniśmy ją pielęgnować, szanować i niejako "czcić". 

Może i to trudne, bo sama mam czasem ochotę wyjść, trzasnąć drzwiami i nie wrócić, 

ale po kilku godzinach, dniach, kiedy cała złość ze mnie zejdzie, znów żałuję i znów jest mi przykro. 

Dlatego sądzę, że powinniśmy szanować swoją rodzinę, póki ją mamy, by później nie być jednymi z tych, 

o których pamiętają ci "odpicowani" jedynie raz w roku. 

Szanujmy rodzinę, bo to największy w życiu skarb i nie pozwólmy, by coś bezczelnie nam to zabrało.

Na zdjęciu ja z moją definicją ciepła :3