Tak się zastanawiam.. co by było gdyby mnie nie było?
Moja EX jest bardzo szczęśliwa z swoim chłopakiem nowym ;] W sumie to fajnie ale jednak coś mnie tam boli ; /
***
Kocham bardzo swoją przyjaciółkę którą <prawdopodobnie> zraniłem zrywając z nią jakiekolwiek kontakty.. chciałbym aby wsztsko było jak dawniej lecz to nie możliwe z tego względu że od ponad roku czasu nie znalazła nawet 5min dla mnie na spotkanie..
Może to i dziwne lecz mnie też kocha i ciągle nie pasuje jej coś i wykręca się od spotkania.. Rozmawialismy po nocach przez telefon i wgl, było ładnie pięknie ale we mnie pękło to że nie ma dla mnie czasu.. ; / Nikt tego nawet nie czyta to mogę się rozpisywać z nadzieją i spokojem ;]
Jutro coś dodam.. a tak wgl to mamy WEEKEND!!!!!!!!! ;]]
Inni użytkownicy: masterplroksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24