mowia, ze czas leczy rany.. ja jednak nie czuje sie jeszcze wyleczona. moze Ci sie wydawac, ze nie mam zadnych ran i niczego do leczenia. ale przeciez tez cierpialam, tez wszystko czulam i przezywalam moze nawet z podwojna sila! przepraszam. przepraszam, za to wszystko co Ci zrobilam. przepraszam za zlamanie serca, za pozegnanie, ktorego nawet sama do konca nie przemyslalam, za te miesiace niepewnosci , za ta nadzieje ktora potem rozdeptalam.. robiac krzywde sobie, robilam ja i Tobie. ale widze, ze Ciebie to juz nie rozrywa na kawalki. nie chce wiedziec co u Ciebie. izoluje swoj swiat, do ktorego juz nie powinienes miec wstepu! ale kiedy ja staram sie szeptac, ludzie znow o Tobie krzycza. nie wiem.. na prawde nie wiem jak Cie znow zobaczyc. na milego? na nieznajomego? na kogos, z kim spedzilo sie 2.5 roku? no jak? nie wiem. czy ja Cie w ogole kochalam? na swoj sposob pewnie tak. bylam ta zla a wylewam gorycz z krzywdy Ci wyrzadzonej. ale Ty? przeciez zostawiles to wszystko w pudeku "nic nieznaczace"! tyle razy ile mowilam ze trzeba walczyc tyle razy wstawalo rano slonce. stracilam sily az w koncu wpadlam w bezdech.
przepraszam, ze sie po prostu z Ciebie rozmyslilam.
Inni użytkownicy: matkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsio
Inni zdjęcia: dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24