Kazdy ma w zyciu jakies marzenia i cele. Tym co wszystkich łączy jest to, że każdy chce czuć sie poprostu szczęśliwym. Mało osób wie, że szczęście jest drogą, każdym jednym krokiem mniejszym lub wiekszym prowadzącym na szczyt, który jednak większość z nas ogląda z dołu zamiast wejść na samą góre i popatrzeć na swiat z całkiej innej perspektywy, skąd napewno wydaje sie o wiele piękniejszy. Niby jesteśmy wolni podejmujemy sami decyzje nikt nam nie powiedział przecież jak mamy życ jednak cały czas chcemy czegoś ,stale mówimy o tym co byśmy chcieli zmienic, czego spróbowac, motywujemy się po czym traciemy zapał następnego dnia. Mówimy, że chcemy zacząć ćwiczyć marząc o wymarzonej sylwetce. Zrobimy to jednego dnia potem nastepnego a trzeciego po mimo kupionego stroju kąpielowego w którym miałyśmy wyglądać jak Kate Moss objadamy się słodyczami po czym przez resztę dnia mamy wyrzuty sumienia i zastanawiamy się czemu cnam znów nie wyszło. Czy nie jest paradoksem to, iż mamy jasno okreslony cel który jest możliwy do zrealizowania, wiemy, że tego właśnie chcemy od życia, że poczujemy się przez to lepiej, a de facto przecież chcemy być szczęśliwymi ludżmi nagle robimy coś niekompatybilnego z naszym własnym ja, coś czego nie chcemy ale siłą rzeczy robimy. Pytanie czy to nazywa się wolność? Człowiek jest zniewolny przez swoje złe nawyki, przez niekontrolowane emocje, lęki które posiada od dzieciństwa, od rzeczy które wpajano mu od lat mijających się z prawdą jendak esencją naszej tragedii jest lenistwo przez które ciągle szukamy skrótow, wygody, boimy się wyjść z własnej strefy komfortu zamiast spełniać siebie jesteśmy codziennie oszukiwani zyjemy w klamstwie, a promotorem tego wszystkiego jest nasza podświadomość. Zajadamy swoje lęki, usypiamy swoje ukryte pragnienia i ambicje sięgając bez przerwy do róznego rodzaju aplikacji, obiecujemy sobie ze od jutra cos zacznniemy i własnie...przez długi czas motywujemy siebie, siedzimy czytamy, ogładamy motywujące filmiki jeżeli chcemy schudnąc przeglądamy idealne sylwetki na instagramie czekając aż dostaniemy magicznej siły a to co chcemy osiągnąć myslimy ze przyjdzie nam w koncu łatwo. Wiedz ,ze to nigdy nie nadejdzie. Motywacja jest ważna ale to jeden z etapów jeżli jesteś mocno pochłonięty swoimi nawykami, obawami, lękami nic nie zdziałasz. Przez parę dni mozesz poczuc moc do działania, zaczniesz cos zmieniac ale potem znów przegrasz twoja podswiadomosc Ci znów skłamie i się poddasz a potem bedzie Ci znów ciężko zacząć. Prawda jest taka, że musisz sobie uświadomić, że twoją najprawdziwszą, wyjątkową częścią jest dusza czysta świadomość tego co tak bardzo chcesz, a czego nie chcesz. Pragnienia które nie są dostępne tak jak jedzenie w lodówce albo aplikacje na komórce. To jest coś więcej co naprawde może Cie uszczęśliwić. To, że kazdego kolejnego dnia słuchasz swojego wewnetrznego głosu i w końcu żyjesz w zgodzie z sobą, to że codzinnie wyrywasz się z sidel swojej skarzonej przez zycie i ludzi podświadomości wyciągając ręce do prawdy o własnym sobie samo w sobie jest zwycięstwem. Więc podejmij świadomą dycyzje, olej swoją podswiadomość, która wmawia Ci na wszelaki sposob ze nie mozesz i zacznij działac nie spuszczając oczu z celu.
LOOK AT THE STARS LOOK HOW THEY SHINE FOR YOU
Inni użytkownicy: bartek199ozaneta2402jawalej106damian7910sensualnaladyfilatowmaticash782gmailcomtokiowsniegujustynakkigollo
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24