Była anorektyczka/bulimiczka,
zaburzenia odżywiania, depresja, napady lęku, histerii, paniki.
Moje pieprzone zero, jest przygotowaniem do diety. Nie wezmę baletnicy ani ABC, bo póki co żrę za dużo, by rzucać się na tak głęboką wodę. Po prostu będę starała się jeść coraz mniej, zrezygnuje z kolacji. Chcę zawalczyć o szczupłe ciało, znowu. Wystające obojczyki, kości biodrowe, płaski brzuch, chude nogi, chude dłonie. Mam około 160-165 wzrostu i ważę około 50 kilogramów, nie wiem dokładnie. Ważenie zaczynam od jutra i zapisywanie wszystkiego co jem, licznik kalorii już budzi się w mojej główce. A teraz, kilka przykazań.
1. Chude ciało jest najważniejsze.
2. Zero obżarstwa.
3. Wymioty, jeśli trzeba.
4. Dużo wody i herbaty.
5. Środki przeczyszczające. Raz na 2 tyg.
6. Mierzenie się raz w tygodniu.
7. Codzienne ważenie się.
8. Ruch, dużo ćwiczeń.
https://www.youtube.com/watch?v=ha6ZoWshWFM&noredirect=1
Dobrej nocy, chudziny.
Inni użytkownicy: masterplroksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99
Inni zdjęcia: 25 / 07 / 25 xheroineemogirlxPendolino. :-) ezekh114Today quenTopografia korzystna. ezekh114Dziś klaudiasara47:* patrusia1991gdFajne miejsce pracy. ezekh114Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24