Zdjęcie stare jeszcze za czasów szaleństwa z Ojcem ( Panem Iwanem IV Groźnym ;D )
Dawno tu mnie brakowalo więc niech będzie że daje zdjęcie.
U mnie wszystko do dupy aż sie w pale nie mieści
Jutro do szkoly nawet mam na to wyjebane
4 dzień trwam w moim pięknym postanowieniu ( wtajemniczeni wiedzą o co biega )
jest mi nawet z tym dobrze.
Jedyna pod pewnym pozorem ciesząca rzecz to w wakacje na 6 tygodni wyjade.
W końcu odpoczniecie od takiego zjeba jakim jestem właśnie ja.
Tak rozkminiam co jeszcze ale chyba starczy tej chujni i wgl co gówno was to obchodzi...
Czemu wszystko musi być takie pokręcone, czemu nie wiemy kto co myśli,co czuje. ?
:* ktoś ;*