Eeeh, głupia, głupia Basiaa.. Znowu ma doła ;/ Znowu złamane serduszko a MI. Ciągle biega i ją pociesza .. ;c

Jejkuu co ja piszee -_- Muszę się w końcu ogarnąć.. Nie widzę co się dzieje wokół mnie ;[ Mój kochany MI. .. Czemu traktuje go tylko jak przyjaciela skoro jest inaczej.. Zawsze pomaga mi gdy go potrzebuję i na odwrót.

Kiedys wszystko było inaczej, a dziś?! :C Wszystko było prostsze i wgl, a teraz nie wiem co się w ogóle ze mna dzieje..

I znowu te święta. Ten sztuczny uśmiech, bo przecież ma być miło..

Jutro świętuję z moimi kochanymi przyjaciółmi którzy zawsze są przy mnie <33 To będzie znaczna poprawa humoru :))

Muszę się w końcu ogarnąć i przejrzeć na oczy, bo taka jest ta cholerna rzeczywistość "nic nie przychodzi łatwo, ale gdzy w tunelu wreszcie zapłonie światło to wiesz że warto <3".

Patrz do przodu i idź z uśmiechem na ustach! :))