Ataki... Ciągle ataki. Ciągle płacz. Noszę ze sobą nóż już wszędzie. Zbyt długo czekania na wizytę. Wyniszczam się. Nie ma mnie. Nie czuję innych emocji niż smutek i złość. Na wszystkie inne sytuacje mam wyjebane, nie potrafię się już cieszyć. Ale skoro ja nie chcę żyć, nie potrafię, to dam to życie innym. Zostaję dawcą narządów. Tak będzie lepiej. może to moja misja? Nie widzę w niczym innym sensu. Płaczę już każdego dnia, nawet w szkole nie potrafię się ogarnąć i płaczę na lekcjach. Budzę się i płaczę od razu po otwarciu oczu. Mam dość... Ile można... Nie potrafię się skupić już na niczym, a słuchanie kłótni mi nie pomaga, tylko na to nie mam wpływu... Jeszcze trochę... I dosiągnę swojego celu.Spełnię swoją misję.
Inni użytkownicy: hornyoldman323qwe111leli91aisi9972langowskiadamgmailcomrisephotojojobotvelendi2arbuzowaczekolada011937mateos
Inni zdjęcia: Moja kochana kicia patki91gdBellusia patki91gdMAGIC NIGHT WITH THE MOON *26%* xavekittyxPływające domy bluebird11"No to jadziem." ezekh114Jeż zachodni jerklufotoSjesta. ezekh114Na kanałku patki91gd... maxima24... maxima24