Dziś dzień babci. Oczywiście ja zapomniałam o tym i dopiero mama kupiła jakieś róże dla babciów. Dałam babci i dziadkowi od strony mamy.Nie będę mówiła o moich "uczuciach wewnętrznych", bo po co? opowiem tym, którzy zasługująMam za sobą ciężki dzień, szczególnie dlatego, że pewna persona wpieprza się w moje życie w brudnych trepach i skacze po moich odciskach. Na szczęście jest kilka tych wartościowych osób,dzięki którym życie staje się o wiele piękniejsze;) Czuje, że wszystko wymyka mi się spod kontroli... Nie jest to fajne uczucie, co więcej doprowadza mój układ nerwowy do stanu najwyższej napiętości A to u mnie przejawia się w wysoką zgryźliwością, nietolerancją w stosunku do osób, które mnie drażnią. Jednym słowem nie za ciekawie. Szczególnie dla debili, którzy zadzierają. Lojalnie ostrzegam- dajcie mi spokój bo pozabijam! Ja chcę ferie! I koniec.
Ale dziś było mimo wszystko ciekawie ;)
P: Pani, nie. Bo oni nie mogą się dotykać, to pójdą do pana Bajka się podotykać
o sw33t fociach z Hannah nie wspomną ;)
i...
jest równowaga
liczba osób, które mnie nienawidzą= liczbie osób, które mnie lubią
dosyć prosto, a nawet i dziecinnie, ale chyba w ten sposób mają się moje relacje z innymi ;)
Po powrocie ze szkoły zastała mnie cudowna i niczym niezmącona cisza. Był to hasysz dla moich myśli, brzęczących niepotrzebnymi słowami. Zrobiłam kilka zdjęć, po to aby je obublikować. Ale nich ktoś skopjuje, to za jaja powieszę! Nie żartuję!