" One way or another" - śpiewała Kornelia.
- Nelli,oszczędź mnie proszę.
- No dobrze już dobrze. A właściwie za co ty ich tak nie lubisz?
- Za co? Weź przestań,oni wyglądają jakby z cyrku się wyrwali. Już nawet tam ich nie chcieli. - Julka wybuchła głośnym śmiechem.
- Nie przesadzaj! Oni są świetnie,kocham ich! <3
- No co ty nie powiesz? To akurat zdążyłam zauważyć,masz cały pokój obklejony ich plakatami. Jak ty możesz tam spać? Tam jest strasznie. Brr...
- Hazza,jest słodki,aa te loczki ... Mrr <3
- Hazza? OMG... To jego imię?
- Nie,nie.! Tak w pełni nazywa się Harry Styles.
- No już troszkę lepiej. A ten jak się nazywa? - pokazała na jednego z chłopaków z zespołu.
- Zayn,Zayn Malik .
- Ooo,ten to jest przystojny.
- Nooo,on też jest słodki. Wszyscy są słodcy :*
- O matko,co ja gadam. Nie wierzę,że to powiedziałam. Bleee bleee... - powiedziała z obrzydzeniem Julka.
- Oj,nie dramatyzuj.
- Dobra,dobra. Jesteś głodna? - spytała Julka,tak by zmienić temat.
- Idziemy gdzieś? - spytała Nela,otwierając lodówkę. - Bo w lodówce zostało tylko światło.
- No w sumie chodźmy! Bo zaraz tu zgłupieję. I na litość Boską wyłącz te jęki,piski czy czymkolwiek jest to warczenie tych zgredów. - Nela zignorowała prośbę siostry.
- Tradycyjnie do Sama?
Julia pokiwała głową. Pizzeria "U Sama" była tuż za rogiem,więc dziewczyny często chodziły tam na obiady i kolacje.
5 minut później były w pizzerii.
- Hej Sam :* - Dziewczyny przywitały się z właścicielem .
- Cześć,cześć :) To co zwykle? Dla Ciebie cztery sery? - spojrzał na Julkę. - A dla Ciebie hawajska?
- Dokładnie. - Potwierdziła Julka.
- Nie zgadniecie kto tu ostatnio był? - spytał Sam,spoglądając na Nelkę.
- Tylko nie mów,że te pedały z One Direction .
- Noo! A ile fanek przyszło... Zamawiały tyle jedzenia,że nie nadążałem. Zyski,zyski same zyski. - zaśmiał się .
Dziewczyny tradycyjnie usiadły przy stoliku obok dużego okna.
- Oo,kurcze ale by były jajca jakbym spotkała tu kiedyś Loczka .
- WTF? Loczka? To jakis kolejny zgred z tego zespołu?
- Żaden zgred,tylko Harry <3
- To ten Hazza,z szopą na głowie?
-Jego loczki są urocze! - skomentowała Nela.
- Chyba obleśne. Rzygam tęczą! Koniec tematu.
- Wasza pizza księżniczki . - Sam postawił na stole 2 duże pizze.
- Dziękujemy Sammy! - Julka uśmiechnęła się promiennie do chłopaka.
Sam pracuje w pizzerii od zawsze. Kiedyś to był biznes jego rodziców,ale po śmierci mamy jego ojciec nie był w stanie prowadzić interesu. A więc na niego spadł ten obowiązek. I stąd też nazwa " U Sama". Gdy po raz pierwszy spotkał tutaj Julkę od razy wpadli sobie w oko i jak widać przyjaźń kwitnie.
- Sam,Sam! - pociągnęła go za rękę Nell. - Weźmiesz mi autograf od chłopaków jeśli się tu jeszcze kiedyś pojawią?
- No jasne,dla ciebie wszystko księżniczko! :* - uśmiechnął sie i wrócił do swoich obowiązków.
- Neelll! Ty lepiej jedz. S-M-A-C-Z-N-E-G-O!
- Nawzajem.
Dziewczyny jak zawsze delektowały się każdym kęsem. Po 30 minutach skoćzyły jeść,zapłaciły i poszły do domu.
...Następnego dnia rano ...
- Nelll,ja wychodzę do sklepu na zakupy. Chcesz coś? - krzyknęła z kuchni Julka.
- Ciszej,ciszej! Nie musisz tak krzyczeć w środku nocy,prawda? - powiedziała zaspana Kornelia.
- Rozumiem że są wakacje,ale 12.00 to jest środek nocy?! - zdziwiła się Julka spoglądając na zegarek.
- Tak daj spać!
- Okey. Czyli to znaczy,że nic nie chcesz?
Nell milczała.
- No to w takim razie śpij słodko.
Julka włożyła słuchawki do uszu i wyszła z domu. Szła dłuższą drogą,prowadzącą przez park,śpiewała sobie cicho pod nosem lecz nagle poczuła że wpadła na kogoś.
- Jak leziesz? - wyjęła słuchawki z uszu,i z wielkim oburzeniem spytała,lecz gdy tylko spojrzała na mężczyznę wybuchła głośnym śmiechem.
- To ty na mnie wpadłaś. Czemu się tak śmiejesz? - zdziwił się chłopak.
- Nie sądzę,żeby było tak zimno,że musisz chodzić w kapturze,opatulony od stóp do głów,a te okulary... Z cyrku się wyrwałeś czy jak?
- Dla wszystkich jesteś taka miła i urocza?
- Tak. Mam pytanie. Da się chodzić w takich obcisłych gaciach? - śmiała sie dalej .- Wyglądasz jak te zgredy z 1D/
- No patrz jak widać się da .- chłopak odpowiedział niechętnie.
-Chodzisz jakbyś miał kisiel w gaciach xD
- Oj zejdź ze mnie! - krzyknął oburzony. - Następnym razem patrz pod nogi,a swoje mądrości zostaw dla siebie.
- Tylko się nie rozpłacz. - zrobiła smutną minkę. - A tak w ogóle to Julia jestem,żeby nie było że jestem jakaś niewychowana czy coś. Bo jak widać ciebie chłopcze nie nauczono kultury.A więc?
- Co. A więc? - spytał.
- ... jakiego koloru jest ufo? No jak masz na imię?
- Zayn.
- Zayn,Zayn. - próbowała sobie przypomnieć skąd kojarzy to imię,lecz nie udało się. - Coś mi to mówi. Dobra nieważne. Muszę już iść. Możesz zejść mi z drogi?
- Spotkamy się kiedyś? - chłopak nawet nie drgnął na prośbę dziewczyny,a więc popchnęła go.
- Wątpię! - włożyła słuchawki do uszu i ruszyła w stronę sklepu .
Kurde niezła dupa z tego typa! Ale trochę pedałowaty! Nie w moim typie. - rozmyślała Jull.
... Pare godzin później ...
- Nela,obiad masz na stole. Wyhodzę z Samem do kina. Wrócę późno,więc nie czekaj na mnie.
- Okey .
... Pizzeria " U Sama" ...
- Gotowy? - spytała od razy gdy weszła .
- No jasne już idę. Mam autograf dla twojej siostry.
- Od kogo?
- Od .... Zaynaa Malika. - pokazał jej karteczkę z podpisem.
- Na pewno się ucieszy,nawet jeśli to są nabazgrane trzy krzyżyki xD - zaśmiała się .
- Z pewnością. Lubię kiedy jesteście uśmiechnięte,po prostu lubię was bardzo! :*
- Oj, Sammy! Nie wiem jak Nela,ale ja ciebie też! :* - pocałowała go w policzek .
Dobrej nocy! :*
Inni użytkownicy: suddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladekbembamztikdanielo90xanciaaatrutekjadziakowalska
Inni zdjęcia: A kiedy sianokosy ? ezekh114:) dorcia2700LAMPA UV/LED + LAKIERY HYBRYDOWE xavekittyxNad morzem slaw300Ja patrusia1991gd:) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24