Wyrzucam wszystkie wspomnienia, wszystkie rzeczy które mogłyby kojarzyć mi się z Nim. Mija kilka chwil. Muszę odejść. Zrobić kilka kroków do przodu! Stoję w miejscu. Chcę iść dalej, ale przeszłość nie pozwala mi się ruszyć. Nie mogę wrócić, choć w głowie ciągłe echo przypomina mi Jego głos.