- Jeszcze raz powiesz do mojej dziewczyny słoniu to wylecisz przez okno - powiedział groźnie Liglad , a my wszyscy się zaczęliśmy śmiać
- Dobra , dobra . Lepiej mówcie czy chłopiec czy dziewczynka - powiedziała Laura
- Bliźniaki ! Chłopak i dziewczynka . a wy ? - spytałam
- Łał wesoło . No ,a my mamy chłopczyka - zaśmiała się Lauri
- Haha u was też pewnie będzie wesoło - zaśmiałam się
- Wiesz jak chłopczyk pójdzie po tatusiu to będzie na pewno - zaśmiał się Piter
- Lepiej , żeby nie poszedł - powiedziałam i szturchnęłam Pitera
- Ej a tak wgl to co wy w Polsce robicie ? - spytała Wera
- A no to są ostatnie miesiące , żeby się wyszaleć , więc trza korzystać z życia - zaśmiałam się
- W sumie racja - potwierdził Przemo
- Zostajecie na noc ? - spytała Weronika
- Nie wiesz co posiedzimy chwilę i lecimy do GW do rodziców i Ady - powiedziałam
-Ale Ada mieszka z Maćkiem w Wrocławiu . Nawet się zaręczyli - powiedział Przemek
- Coś słyszałam o zaręczynach ale nie o wyprowadzeniu się - powiedziałam
- No widzisz my się wczoraj dowiedzieliśmy - powiedziała Laura
- No to dupa blada nie będziemy jechać do Wrocławia . Mamy mało czasu , bo musimy wracać do Anglii -powiedziałam ,a Michael się ze mną zgodził
Siedzieliśmy u nich do 18 i musieliśmy już wracać.
O 21:30 byliśmy w GW. Pojechaliśmy do mojego rodzinnego domu .
- Witajcie rodzice - przywitałam się z mamą tylko nie wiedziałam gdzie tata
- Hej ! Co wy tu robicie ? - spytała moja matka , widziałam , ze płakała
- To w odwiedziny już przyjechać nie możemy przyjechać ? - spytałam
- Możecie ale w twoim stanie to powinnaś leżeć - powiedziała matka
- Mamo ja nie jestem obłożnie chora , po prostu jestem w ciąży - powiedziałam i przytuliłam ją
- Co się stało ? - spytał Liglad siadając na kanapie
- Ymm mamo gdzie tata ?!- spytałam zaniepokojona
- Twój tata znalazł sobie nową Panią i mieszka teraz z nią- powiedziała i się rozpłakała
- Ej słuchajcie ja podjadę na chwilę do Bartka Zmarzlika , a wy sobie porozmawiajcie - powiedział Michael i wyszedł
- Mamusiu ale czemu nic nie mówiłaś ? - spytałam
- Nie chciałam cię martwić - odpowiedziała matka , a ja ją przytuliłam
- No ale mogłaś mi i tak powiedzieć -stwierdziłam
- Słuchaj słońce . Dbaj o swój związek , bo Michael to bardzo dobry facet . Twój tata nigdy się tak o mnie nie martwił , nie walczył , nie wspierał ,a na Liglada zawszę możesz liczyć . Mi się z twoim tatą nigdy nie układało. Nigdy go nie było ,a ja potem też nie miałam ochoty już spędzać czasu w domu . Przepraszam Cię za to kochanie &. - powiedziała moja matka
- Mamo przestań . To prawda Michael jest wspaniały. Właśnie będziesz babcią razy dwa -powiedziałam
- Jak to ? - spytała zaciekawiona
- Będę bliźniaki . Chłopczyk i dziewczynka - uśmiechnęłam się
- Gratulację córciu - rozmawiałam bardzo długo z mamą . Jak nigdy& Żałuję , że nigdy nie potrafiłyśmy tak usiąść i porozmawiać
Wybiła godzina 23:30 , więc postanowiłam , że pójdę się umyć i już położyć .
Po 30 minutach przyszedł Liglad
- Boże co tak długo ? -spytałam
- A próbowałaś kiedyś wytłumaczyć Bartkowi, że musisz już iść ? - spytał całując mnie w brzuch Jensen
- Niee - odpowiedziałam
- To lepiej nie próbuj - zaśmiał się Liglad i poszedł do łazienki się umyć
Mi się już nie chciało czekać , aż wyjdzie i zasnęłam .
Rano obudziłam się najwcześniej ze wszystkich . Postanowiłam , że zajdę do TESCO po coś na śniadanie .
Przechadzając po markacie ujrzałam mojego ojca z jakąś młodą dupą . Postanowiłam podejść do nich .
- Hej tato !- krzyknęłam
- To ty masz córkę ?! - krzyknęła jak się potem dowiedziałam z rozmowy Agnieszka
- Tak Agniesiu ale to nie ważne - powiedział mój ojciec
- Słucham nie powiedziałeś swojej nowej dupie o mnie ?! Mogłeś się jeszcze mnie wyprzeć! Na razie !-wrzasnęłam i poszłam dalej robić zakupy
Kupiłam mleko , pieczywo i jogurty i wróciłam do domu
- Oo pojawiła się nasza księżniczka- powiedziała mama
Hej Wam to jest już przed ostatni rozdział . Jutro dam wam link do nowego opowiadania ; )
Mam nadzieję , ze się podoba ^^
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24