Cześć jestem Marzenka i jestem nienormalna, biegam wszędzie ze swoim krejzi ałtyzmem i moją równie przyrzke nienormalną przyjaciółką. Wpierdzielam milion kalorii dziennie i jestem chuda dalej jak szkapa (chcę być grubsza ;c). Lubię przesłodzoną herbatę, a po kawie skaczę po ścianach. Udaję że robię zdjęcia a tak na prawdę nie umiem. Nie lubię gimbusów, ale sama nim jestem . Jestem wredna i wszyscy mają mnie dość, ale niektórzy mnie lubią chociaż i tak ich irytuje. Mam ojca który twierdzi że mam wiele talentów i jestem zdolna a potem mówi że jestem osłem i mamę która nie chce mnie puścić na koncert Slayera (smuteczek). Bardzo lubię i kocham trylogię Igrzyska Śmierci i byłam fanką tej książki przed filmem a nie po filmie. Nie umiem rysować ale kupiłam sobie tablet bo jestem rąbnięta i nie daję przecinków bo nie lubię. Na co dzień biegam po szkole z przyjaciółką i krzyczę ,,Jestę chlebę''. Kocham (a właściwie mam obsesję) małe japońskie kluski z kreseczkami jako oczy zwane dango i nikt mnie przez to nie rozumie. Na WF-ie rzucam kijem od palanta we wszystkich. Puacze gdy anioły zasługujo by umrzeć. Lubiem patrzyć się w gwiazdy i zachody słońca. Słucham cudownego rocka, czasem metalu :3 Oglądam anime. Jestem pesymistką w większej części niż optymistką hihihihi lajf is brutal :333333 Traktuje fotografie jak swoją drugą połówkę więc wara jeśli uważasz, że się do tego nie nadaję. Nie lubię jak się mnie ocenia nie znając mnie ani trochę bo jest to co najmniej niedojrzałe i nie powiem jakie jeszcze :)
PS. Jestem normalna tak serio...
a może i nie... :D