To zdjęcie mnie rozpieprza.
moja "kochana" siostrzenica Natalka.
ostatnio chorujemy, nawet bardzo, napierdziela mnie łep, zdycham,
cała wene jaką dzis miałam przelałam na wypracowanie na polski,
mam ochotę na rolki. wcześniej miałam na czipsy ale tą potrzebę nie moge zaspokoic siedzac w domu, bo nie chce mi sie wyciagac rowerui zapierdzielac chora do sklepu.
chce zagrac w jutrzejszym meczu, moje szanse na to spadaja z kazda minuta, poniewaz moja choroba nie chce minac,
jutro wazny dzien badania, mecz, urodziny pluto, imoreza, czy jutro wogole wyjde z domu? a jak wyjde to czy nie rozloze sie na nastepny tydzien, jeszcze bardziej niz teraz?
kupiłam sobie buty sa zajebiste, godziny sie dłuza czekajac na przesyłke....
romansuje z geografia <3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24