Dzień jak dzień. Staje się historią. Pożądaną, bądź nie.
Czas skłania nas do refleksji. Wspomnienia do przejrzenia historii.
Chcemy tego?
boli mnie głowa, na gwałt potrzebuje spaceru i osoby, ktorej mogłabym sie wypłakac.
mecz- hala urania- Ja vs. gim 4.
ciekawe spotkanie-wygrane 44-33.
podsumowując -okej, ale to wszystko dzięki dopingowi pani Pluto.
Znów chciałam tutaj coś napisać i znów jest tak, że nie wiem jak to ubrać w słowa.
łikend, kks-conrad gdansk, wygrana, chwła nam za to.
Marsz Wyzwolenia Konopi-nieobecność- szkoda, nawet bardzo.
śmierc - Lucyfera [*], naszego przyjaciela i boga.
bedziemy o Tobie pamietac, probuje sobie wmowic, ze pojechałes do spa, ale jakos mi nie idzie..
Średnio to wszystko widzę.
Coraz bliżej prawdy, niestety niechcianej ...