NAIWNA JA...
tak...myślałam że po raz kolejny moje intencje i zamiary nie zostaną wykorzystane, albo ktoś nie poczuje się za dobrze w relacjach ze mną, które chciałam wznowić.
no ale..
nie jestem taka głupia na jaką wyglądam i tym razem się nie dam podejść z żadnej strony, nikt mi nie przeszkodzi,
wybaczyłam, wszystkm...inaczej moja wiara byłaby niczym..
Tylko Bóg może mówić mi co mam robić.
jeśli ktoś nei wie że Bóg potrafi wszystko naprawić, zmienić, kiedy jest wludziach to niech się nie wtrąca. to On mnie poprowadzi a nie kogokolwiek słowa....
wiekszość z Was nei ma zielonego pojęcia co się dzieje.
a teraz kończę, ponieważ jadę na Kozińce =D =) JUPI.. tydzień wolnosci dla mnie !! =D
tydzień intensywnego wzrostu ;)
Alleluja ! =D
" I moje serce też oddaje Tobie cześć z radością błogosławię Cię.
I moje serce też oddaje Tobie cześć uwielbiam święte imię Twe.
Modlitwą mą błogosławię Pana a w sercu mym nucę tę pieśń.
Narody liczne idą do Ciebie Boże
by w Tobie znaleźć swój kres - tęsknoty kres.
I moje serce też...
I cały Lud modli się do Ciebie
A miłość Twa uzdrawia nas.
Stajemy tu - dzieci wolności bożej,
by błogosławić Cię wciąż - po wieczny czas! "
Pozdrawiam.