EL SHADDAI...

zielony kolor nadzieji...a we mnie jest jej pełno.

El Shaddai, El Shaddai,
El el jona Adonai
Age to age You're still the same,
By the power of the name.
El Shaddai, El Shaddai,
Erkamka na Adonai,
We will praise and lift You

ey..... ucięło mi od tąd notkę !! agrh,,,

w każdym bądź razie napisze raz jeszcze...

moje życie od wtorku się zmieniło...

a raczej zmienił je ktoś...

zmienił je mój Pan...;)

wogóle chciałam podziękować wszystkim którzy mnie ciagną w górę gdy ja lecę w dół.... już nei będę...dziękuje Kacowi, Krasnalkowi, Patce, Kaś, Klauduśce za zeszłą sobotę...chocaiaż nie wiediziłam w nocy co jest....

dziękuję że wierzycie ze mną razem ;)

i wierzy ze mną Jezus..już nie wierzę sama.. ;)
zmiana, prawda?
ale powiem Wam, że dobrze mi z tym co się przemieniło w moim życiu ;)
no ...i uśmiecham się do Was, i do CIEBIE...

ja wierzę, i co do tamtej notki ostatniej, nadal tak uważam..
nadal wierzę, mam nadzieję i walczę, ale to wszystko jest teraz bardziej szczere.

niedługo już Lubiąż.... i duuużo czasu....
dużo dużo czasu....
na lepsze..