Wkoncu ktos sie przyczynil do tego abym wiecej nie przeszkadzal...
Dobra zwałe sobie robie ... wlasnie wróciłem z roboty... (24h luczniczka) masakra byla ale coz czasami tak bywa zycie :PP:D nie ma innego wyjscia zaraz pewnie znow sie poloze spac bo nie wytrzymuje juz... ale to co bylo teraz to jeszcze nic za tydzien bede pracowal 48 a wiec wtedy to bedzie sie dzialo bede spal chyba w kazdej mozliwej pozycji ale tak bywa :PP:D
Nie mam czego dorzucac na PB trzeba bedzie sie keidys wybrac na jakas sesje czy cos ... bo nudy :PP:D pozdro 4 LL