pewnie wiekszosc domyslasie, iz wspanialy ZARZAD przeszedl do historii... ;( ehhhhhhhhhh... szkoda :/ teraz kiedy kazdy dziala w interesach na wlasna reke, (los tak chcial i podzielil nasza metropolie na dzielnice, kazdy dostal swoj teren, ktorym RZADZI) ciezko spotkac sie w pelnym skladzie na miescie przy jakims browarku. sa wyjatki. niedawno ktos robil impreze na moim terenie i tak sie zlozylo, iz wracajac do mojej twierdzy spotkalem Skalpela z laska. dwa telefony i bylem juz w srodku. po 18 (kolejce) wypatrzylem Szybkiego. przy swietle laserow troche pogadalismy. niestety obowiazki wzywaly i musialem jechac w jeszcze jedno miejsce.
ta fota mozna powiedziec ze lekko zachwiana ale robiona trzezwa reka MAXA (ś.p. Fabiana).
Uwaga! trzeba sie spotkac gdzies wszyscy razem (Rysia i Mnicha juz rok nie widzialem)