29.05.2010r.
Wojtas myśli 'co by tu zbroić?'
Dziś zaliczyłam kolejną wizytę w Centrum Onkologii. Poszło szybko i sprawnie. Ojciec oddał tylko krew do badania HBS i HCV i było już po krzyku. Mój ojciec panicznie boi się igieł, krwi itp. więc niczym małe dziecko musiał po tym przeżyciu dostać nagrodę. Lody made in Biedronka. (Akcja rodem z SuperNiani. System kar i nagród xD)
A wieczór z moimi :* To będzie gorączka piątkowej nocy :P